Widzę, że dziekan włada piękną polszczyzną, z resztą i my się dzisiaj przekonaliśmy
" A co powiecie na ¨spaznianie¨ naszego dziekana? :) Na pierwszy *rzut oka* moze i wyglada to na archaizm, ale po sprawdzeniu trzeba przyznac, ze to NOWA polszczyzna; )"
znalezione: http://grono.net/forum/topic/6397793/0/

"Na matmie u pana dr Ćwika zawsze było zabawnie. Pewna dziewczyna zwróciła mu uwagę, że ma rękaw ubrudzony w kredzie, a On na to: " O cholera! A co godzinę trzepię się w łazience".
Niektórzy odebrali to w dwojaki sposób i wybuchli śmiechem:) A on zjarał cegłę:) Facet jest genialny. Nikt lepiej nie tłumaczy matmy tak jak on:)
Pozdrawiam."
mnie to rozjebało :D

Niezły jest...
<myśli> czy coś jeszcze mam powiedzieć, nazwisko do siebie już podałem, tak to chyba już wszystko jasne...

ogólnie same wykręty w tym semestrze[mowa o wykładowcach]... ale nic nie przebije ćwika, bo stwierdził że zwierzęta nie rozpalają ognia :]